poniedziałek, 20 października 2014

A NEW HOPE


Zaraz wybory samorządowe, w tych wyborach wybieramy ludzi którzy będą zarządzać przedsiębiorstwem o nazwie Elbląg. Ludzie ci będą musieli ze sobą współpracować, negocjować i wypracowywać wspólne stanowisko. Mam nadzieję, że zobaczę tam zupełnie nowe standardy jakości, bowiem dziś gdy patrzę na obraz rady miasta to załamuję ręce.                            
Wypełniają ją osoby w podeszłym wieku, tak mocno przesiąknięte swoimi uprzedzeniami, że nie potrafią wzbić się ponad partyjne klamry interesu. Miasto i mieszkańcy cierpią przez ludzi  pochłoniętych partyjnymi wojenkami i rozmaitymi układami, które zbiegają się w miejscu obsadzenia danego resortu.  
W Ratuszu nie ma zupełnie klimatu do wypracowania jakiegokolwiek stanowiska.      
Codziennie czytamy artykuły podszyte nienawiścią, jeden partyjniak drugiemu podkłada świnię, potem inny się rewanżuje i tak bez końca. W komentarzach jest jeszcze gorzej. Tam już zupełnie nie ma hamulców. Zniszczyć i wbić w podłogę. Wierny elektorat.  Obserwujemy to wszystko i przechodzimy obok zupełnie biernie. Patologia stała się normą i wyznacznikiem uprawiania polityki.             
Wiecie czemu?                                                                                                      
Przypatrzcie się scenie politycznej naszego miasta. Tam nie ma ludzi młodych. Mamy dwóch panów w wieku uchodzącym za kreatywny i rzeczywiście te osoby często są jedynymi rozsądnymi głosami w debacie.
Czy ktoś to widzi?                                                                                                    
Oczywiście piaskowe dziadki słysząc taką retorykę natychmiast uderzają w swój ulubiony dzwon: Synku co ty sobą reprezentujesz?? Ja od 25 lat jestem samorządowcem. 
Mam obszerne CV wypracowane w spółkach miasta i dyplomy z lokalnych uczelni.” 
Chwała Wam o mędrcy. Cóż byśmy bez was uczynili?                                                    
Odniesienie do tej całej fachowości i kompetencji jest 300 kilometrów stąd, w stolicy.
Tam, w ministerstwie proszę przypatrzeć się wykształceniu poszczególnych osób i zobaczyć jakimi resortami sterują. To jest dopiero czeska komedia, w której nikt nic nie wie. Popatrzcie sobie na panią premier tańczącą na czerwonym dywanie z panią kanclerz, popatrzcie na te wszystkie świetne i przemyślane inwestycje. Rozsypujące się Pendolino, zjazdy i bramki na autostradach, gazo-port,  na stan naszej armii, na zakup broni pięć razy drożej – takich przykładów można mnożyć bez opamiętania. Każda inwestycja w tym kraju jest kilka razy droższa niż identyczna za granicą, a wykonana jest w zupełnie amatorski sposób. To jest standard obowiązujący już od 25 lat.
Na końcu przypatrzcie się  swemu mistrzowi i prezydentowi Europy.
                                       Pamiętacie kim był Tusk jak zaczynał politykę?
Był chłoptasiem, który malował kominy i wieczorami obalał wódkę z gwinta w hotelu robotniczym. Dokładnie tak wykluwały się wasze, magdalenkowe elity.                                                    
Coś nie tak z waszą pamięcią?                                                                                            
Potem słyszymy te wszystkie głosy wytykające nam niedoświadczenie i młody wiek.
To jest dopiero kpina.
Zaczynacie rozumieć czemu tak mało jest młodych ludzi w polityce?
Od 30 lat partyjniacy pracują codziennie na to, by człowiek na dźwięk słowa „polityk” miał odruch wymiotny. Porozmawiajcie z ludźmi to dowiecie się, że zawód polityka jest dziś równoznaczny z kobietą wykonująca najstarszy zawód świata.
Tak Was cenią. Więc jak młodzi ludzie mogą się garnąć do tego bagna?  
Nawet gdy znajdą się tacy, którzy chcą wnieść coś do tego koszmaru, dodać tam nową jakość, świeżość, energię to i tak nie przeskoczą swoich liderów. Już oni dobrze potrafią zadbać o to, by młody człowiek napracował się na ich prywatny sukces. Młodzież w zamian dostaje nic nie znaczące miejsce na liście komitetu.
To i tak sukces. Najważniejsze to zabezpieczyć własne interesy starej gwardii.

Chcę się do Was zwrócić. Nie obchodzi mnie czy ktoś głosuje na PO,PIS, SLD,PSL czy inny egzotyczny komitet. Jego sprawa,choć dla mnie mało zrozumiała, ale OK. Każdy ma prawo decydowania o swoich przekonaniach.                                                                      
Dlaczego dyskryminujecie młodych ludzi?
Dlaczego nie głosujecie na młodych ludzi?                                                       
Przecież oni też są na tych samych listach, które popieracie. Są umiejscowieni na dalszych pozycjach przez partyjniaków i wyjadaczy. Nie mieli szansy na jedynkę czy dwójkę. Te młode osoby, obojętnie jakie maja przekonania polityczne niosą ze sobą  przyszłość i nadzieję na nową jakość w polityce. Nie są jeszcze skrępowani układami i przeżarci partyjnym zepsuciem. To wasi wnukowie, synowie i sąsiedzi z ulicy i sąsiedniej klatki, naprawdę wolicie wybierać grubego staruszka który od 30 lat żyje z polityki??                                                                                                                  
W Elblągu mamy młode osoby na listach komitetów wystawionych w wyborach. Głosujcie na kogo chcecie, ale wybierzcie przyszłość. Trwajcie w swoich przekonaniach, ale posuwajcie się naprzód. Porozmawiajcie ze swoimi rodzicami, dziadkami, wujkami i ciotkami  o osobach, które są  na listach wyborczych . Przecież one wyznają takie same wartości jak ten "polityczny dinozaur" na pierwszym miejscu z listy. Niczego i nikogo nie zdradzacie, oprócz tego, że wybieracie przyszłość.      
To my, Młodzi spędzimy tu jeszcze 50-60 lat swego życia wychowując swe dzieci i zmagając się z trudami życia w Polsce. Niestety dzisiejsza większość tego zdyscyplinowanego elektoratu będzie już dawno po tamtej stronie. To właśnie nam przyjdzie posprzątać ten cały bałagan na jaki od 25 lat pozwalacie.                                                                                                                              
Czemu więc nie przyspieszycie tych zmian?
Czy naprawdę musimy czekać, aż śmierć rozwiąże problem ludzi wiecznie głosujących na tych samych liderów. Brzmi to okropnie, ale taka jest prawda.
16 Listopada zatrzymajcie się przy listach ma moment. Popatrzcie na nazwiska.
To jest Elbląg.                                                                                                                          
Nasza mała Ojczyzna i chcemy decydować o sobie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Łączna liczba wyświetleń

Archiwum bloga