Transparentność władzy to podstawowy problem naszego miasta. 

http://www.bogatyelblag.pl/jak-oni-glosuja-glosowania-radnych-w-dobie-xxi-wieku-nie-sa-publikowane-na-stronach-urzedu-miasta,28758.html

Jako człowiek startujący w wyborach samorządowych podnosiłem ten temat setki razy. 

Najgłośniej podczas wyborów po słynnym referendum, które nic nie wniosło POza zmianą na PIS. 

Wtedy głośno mówiłem, o tym aby powstała specjalna strona archiwizująca przebieg głosowań Rady Miasta. Dlatego też walczyłem mocno o to by choć jeden nasz człowiek znalazł się przy tym stole.      

Tylko wtedy można dokładnie patrzeć na ręce władzy i pomagać w prowadzeniu niezależnej strony internetowej.Wtedy powstał pomysł o którym informowałem mieszkańców na swych ulotkach:                                                                                        

„Zostanie stworzona specjalna strona na której będą widoczne wszelkie poczynania Rady Miasta. Głosowania, projekty, obecność i personalna odpowiedzialność. Chcę być rozliczny i w pełni jawny”  

„ Rozlicz swego Radnego” na witrynie miały się znaleźć dokładne personalne wyniki głosowania i zakładka dotycząca finansów. W zakładce dokładne kwoty zarobków urzędników zasiedlających w UM ( aktualizowane ), wyżsi przedstawiciele UM dodatkowo z zestawieniem majątku ( deklaracje majątku i posiadanego zadłużenia ).To oczywiście mrzonka w naszym ranczo Wilkowyje, gdzie media nie mogą się doprosić o informację o wysokości podwyżek jakie rozeszły się po ratuszu. Czytelne i oczywiste jest to jak utrudnia się mieszkańcom udzielanie tak oczywistej informacji o ludziach, którzy pełnią służbę finansowaną z naszych podatków. Moralność i spaczony system wartości to dziś podstawowy problem tych ludzi, często już kolejne dziesięciolecie zasiadają w Radzie Miejskiej i zachowują się jak panowie na dachu świata. Przekonanie o dożywotniej funkcji w mieście gdzie niezmiernie łatwo manipuluje się opinią publiczną umacnia ich tylko w nieczystym i często patologicznym działaniu.                                                            

Niestety drodzy włodarze mam dla was smutną wiadomość.                                       

Pojawiła się nowa siła.                                                                                                      

Siła młodych ludzi, którzy maja dość piaskowych dziadków oderwanych od rzeczywistości. 

Dość rzekomo młodych wyglądem, a wytresowanych przez wielkie młodzieżówki na starych cwaniaków. Nie jesteśmy fanatykami po pięćdziesiątce któremu by powiedzieć o kimś słowo „uczciwy” wystarczy obecność polityka w kościele. Bronimy chrześcijańskich wartości nosząc to w sercu, a nie w drogich wiązankach składanych pod pomnikami. 

Kroczą dumnie liderzy, którzy za wzór swej frakcji mają morderców strzelających bohaterom w potylicę. 

Gdzie wstyd?

Gdzie zwykła przyzwoitość? 

Doskonale łapiemy szumne wojenki ustawione przez media sprzyjające politycznym obozom.   

Jesteśmy tym czego się nie spodziewaliście. Sami nas stworzyliście, swą arogancja i butnością. 

Matactwem i dorabianiem się na posadach stworzyliście tak ogromny ładunek nienawiści, który jest jak śnieżna kula...powoli tocząc się z waszej szklanej góry, pęcznieje i nabiera mocy. Wy o tym doskonale wiecie. Ten strach unosi się nad głowami starej gwardi niczym opar absurdu. Rozpaczliwe próby ośmieszania i reperowania wizerunku już nic nie dadzą. To proces obejmujący cały świat. 

Wpatrujecie się w Ukrainę? Na naszym podwórku jest to samo. W Warszawie już dawno płonął by Majdan. Niestety nie ma komu go zapalić, trzy miliony młodych i energicznych ludzi wyjechało z tego kraju. My jeszcze jesteśmy. 

Ostatnia zmiana, tych którzy nie zamierzają opuścić tonącej łajby. 

Będziemy walczyć na waszych zasadach bo takie prawo zbudowaliście, jednak nie jesteśmy przewidywalni i głupi. Łapówki na nas nie działają.                                                                                              

Jak to ugryziecie?                                                                                                                                        

Klepsydra odmierza już czas do zmierzchu tych, którzy mieli się za Tytanów.

Michał Szydlarski

Kongres Nowej Prawicy